Rozdział 4
24.12.11
Dziś mamy wigilię zostali też zaproszeni Jonasi. Najbardziej boję się z spotkania z Joe . Muszę mu powiedzieć , że odeszłam z trasy , bo byłam z nim w ciąży . urodziłam w klinice i po prosiłam rodziców by wzięli Filipa do domu . Tak urodził się nam synek . Demi opanuj się będzie nie długo po wszystkim Joe się dowie , będzie zły na pewno. Siedziałam tak przed lustrem w pokoju i się szykowałam.Zeszłam na dół gdy usłyszałam dzwonek . Uspokoiłam oddech . Weszli do środka przywitałam się z każdym . Muszę go po prosić na rozmowę .
Joe możemy porozmawiać - po patrzyłam na niego z niecierpliwością w oczach .
Ok - odpowiedział . poszliśmy do mojego pokoju . Powiedziałam , żeby usiadł i zrobił to .
To jest dla mnie trudne ale muszę ci to powiedzieć - po patrzyłam na niego- tylko nie krzycz na mnie i nie przerywaj no więc pamiętasz gdy się przespaliśmy w czasie trasy no o kilka tygodni później dowiedziałam się o ciąży, w strachu zaczęłam szukać pomocy więc pomyślałam , że najlepszym rozwiązanie będzie udanie się do kliniki . Urodził się nam tam syn Filip - po patrzyłam na niego . Widziałam w jego oczach strach i rozczarowanie .
Demi dlaczego mi nie powiedziałaś - po patrzył na mnie .
Nie chciałam ci niszczyć szczęścia - nie patrzyłam na niego .
Ty zawsze byłaś moim szczęściem zrozum to , nie byłem szczęśliwy z Ashley to zawsze ty byłaś moim szczęściem - złapał mnie za dłoń i popatrzyłam w jego oczy i widziałam w nich szczęście i miłość .
Ja ciebie też zawsze kochałam i będę - pocałowałam go - Joe chodźmy po małego .
Poczekaj mam pytanie - spojrzałam na niego - Czy zostanie moją dziewczyną po raz drugi- uśmiechnełam się i go pocałowałam . Poszliśmy po Filipka i zeszliśmy na dół . Rodzina Joe `go ucieszyła się na wieść o dziecku a zwłaszcza rodzice . jedliśmy i śpiewaliśmy kolędy . Nareście w naszej rodiznie zapanował spokuj . Oczywiście rodzicom Joego musiała opwiadać jeszcze ras tą historei ale ważne , że ja , Joe i Filip jesteśmy w reszcie razem . Tuliłam się właśnie do torsu mojego chłopaka w naszym pokoju . Na dole było słycha śmiechy i radośc już z ośmiu miesięcznego Filipka , który zapewnię gaworzył na kolanach babci .
Kocham cię Joe i naszego synka - popatrzyłam mu w oczy
Ja ciebie też Demi - pocałował mnie nigdy Jeszce w życiu nie byłam tak szczęśliwa jak teraz .
Usnełam w ramionach Joe`go . Wrescie ma go przy sobie .
31.12.11.
Dziś prowadziłam na mtv nowy rok nie stety Joe pojechał gdzueś indziej go świętować a szkoda chciałabym aby był przy mnie teraz . Dobrze , żę chociaż będzie tam Selena .
Rozgrzewałm swój głos ubierając się i malując gdyż jako pierwsza zaśpiewam . Zaśpiewam swój nowy singiel Give Your Heart A Break . Jestem trochę stremowana ale jak patrzę na moich chłopaków uśmiechających się do mnie od razu czuję się już lepieje .
Joe naprawdę nie możesz być ze mną dziś - po patrzyłam na niego wzrokiem błagającym
Demi nie mogę na prawdę - patrzył na mnie .
Proszę Joe - patrzyłam na niego do póki się nie zgodził i nei odwołał swojego wyjazdu do NY . Kilka godzin później już bawiliśmy się wrytmach muzyki . Oczywiście ja jeszcze prowadziłam dlatego też to nie było łatwę ale wiedziałam , że jest przy mnie ktoś najważniejszy w moim życiu . Ktoś kogo będe kochac na zawsze . Po wybiciu północy nasze usta złączyły się w słodkim pocałunku a naszę jeżyki tańczył swój taniec radości w świetle fajerwerków . oderwałam się od Joe`go . On po patrzyła na mnie i uklęknął na jedno kolano .
Demi wyjdziesz za mnie - popatrzyłam na niego ze łzami w oczach i z wielkim szokiem
Ja ... .
Joe możemy porozmawiać - po patrzyłam na niego z niecierpliwością w oczach .
Ok - odpowiedział . poszliśmy do mojego pokoju . Powiedziałam , żeby usiadł i zrobił to .
To jest dla mnie trudne ale muszę ci to powiedzieć - po patrzyłam na niego- tylko nie krzycz na mnie i nie przerywaj no więc pamiętasz gdy się przespaliśmy w czasie trasy no o kilka tygodni później dowiedziałam się o ciąży, w strachu zaczęłam szukać pomocy więc pomyślałam , że najlepszym rozwiązanie będzie udanie się do kliniki . Urodził się nam tam syn Filip - po patrzyłam na niego . Widziałam w jego oczach strach i rozczarowanie .
Demi dlaczego mi nie powiedziałaś - po patrzył na mnie .
Nie chciałam ci niszczyć szczęścia - nie patrzyłam na niego .
Ty zawsze byłaś moim szczęściem zrozum to , nie byłem szczęśliwy z Ashley to zawsze ty byłaś moim szczęściem - złapał mnie za dłoń i popatrzyłam w jego oczy i widziałam w nich szczęście i miłość .
Ja ciebie też zawsze kochałam i będę - pocałowałam go - Joe chodźmy po małego .
Poczekaj mam pytanie - spojrzałam na niego - Czy zostanie moją dziewczyną po raz drugi- uśmiechnełam się i go pocałowałam . Poszliśmy po Filipka i zeszliśmy na dół . Rodzina Joe `go ucieszyła się na wieść o dziecku a zwłaszcza rodzice . jedliśmy i śpiewaliśmy kolędy . Nareście w naszej rodiznie zapanował spokuj . Oczywiście rodzicom Joego musiała opwiadać jeszcze ras tą historei ale ważne , że ja , Joe i Filip jesteśmy w reszcie razem . Tuliłam się właśnie do torsu mojego chłopaka w naszym pokoju . Na dole było słycha śmiechy i radośc już z ośmiu miesięcznego Filipka , który zapewnię gaworzył na kolanach babci .
Kocham cię Joe i naszego synka - popatrzyłam mu w oczy
Ja ciebie też Demi - pocałował mnie nigdy Jeszce w życiu nie byłam tak szczęśliwa jak teraz .
Usnełam w ramionach Joe`go . Wrescie ma go przy sobie .
31.12.11.
Dziś prowadziłam na mtv nowy rok nie stety Joe pojechał gdzueś indziej go świętować a szkoda chciałabym aby był przy mnie teraz . Dobrze , żę chociaż będzie tam Selena .
Rozgrzewałm swój głos ubierając się i malując gdyż jako pierwsza zaśpiewam . Zaśpiewam swój nowy singiel Give Your Heart A Break . Jestem trochę stremowana ale jak patrzę na moich chłopaków uśmiechających się do mnie od razu czuję się już lepieje .
Joe naprawdę nie możesz być ze mną dziś - po patrzyłam na niego wzrokiem błagającym
Demi nie mogę na prawdę - patrzył na mnie .
Proszę Joe - patrzyłam na niego do póki się nie zgodził i nei odwołał swojego wyjazdu do NY . Kilka godzin później już bawiliśmy się wrytmach muzyki . Oczywiście ja jeszcze prowadziłam dlatego też to nie było łatwę ale wiedziałam , że jest przy mnie ktoś najważniejszy w moim życiu . Ktoś kogo będe kochac na zawsze . Po wybiciu północy nasze usta złączyły się w słodkim pocałunku a naszę jeżyki tańczył swój taniec radości w świetle fajerwerków . oderwałam się od Joe`go . On po patrzyła na mnie i uklęknął na jedno kolano .
Demi wyjdziesz za mnie - popatrzyłam na niego ze łzami w oczach i z wielkim szokiem
Ja ... .
***
Wiem jestem wredna , że nie dałam dokończyć tego ale nie bójcie się 5 rozdział będzie 31 lub 1 . Przepraszam tez za błędy jeśli jakieś zauważyliście . Szczęśliwego Nowego roku i aby Demi znowu dała szansę Joemu i byli razem no i oczywiście aby szybko wydała sowją płytę i nowy singiel
do następnego xoxo
Wiem jestem wredna , że nie dałam dokończyć tego ale nie bójcie się 5 rozdział będzie 31 lub 1 . Przepraszam tez za błędy jeśli jakieś zauważyliście . Szczęśliwego Nowego roku i aby Demi znowu dała szansę Joemu i byli razem no i oczywiście aby szybko wydała sowją płytę i nowy singiel
do następnego xoxo
piękny rozdział ;) czekam na nn
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana w Liebster Award w kategorii 'dobrze wykonana robota' ; ) Wszystkie szczegóły są opisane tutaj : http://behind--enemy--lines.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńCuuudo! *-* Tylko jak mogłaś zakończyć w takim momencie? ;)Czekam na nn! ;)
OdpowiedzUsuńSelcia<3
Informuj mnie! Moje gg to: 34981742